Najnowsze artykuły

28 kwietnia 2024 22:46

4 SKŁADNIKI NAWILŻAJĄCE I WZMACNIAJĄCE CERĘ, KTÓRE MUSISZ ZNAĆ



Kiedy 27 lat temu zaczynaliśmy naszą działalność, pytałam uczestników seminariów, ilu z nich czyta etykiety składników. Cieszyłam się, jeśli choć jedna ręka podniosła się do góry. Dziś to samo pytanie wywołuje niedowierzanie: "Czy nie wszyscy?!". To prawda, że o wiele więcej uwagi poświęca się temu, co znajduje się na etykiecie składnika niż kiedykolwiek wcześniej, od żywności po środki higieny osobistej, ale zastanawiam się, czy większość tej kontroli skupia się raczej na tym, czego nie ma w produkcie, niż na tym, co w nim jest. Łatwiej jest wyszukać parabeny i olej palmowy, niż zacząć zmagać się z resztą listy.

Zrozumienie etykiet kosmetyków
Mogę to zrozumieć, ponieważ niektóre składniki na etykietach kosmetyków są niejasne i trudne do wymówienia. Jest taka stara maksyma, która mówi: "Jeśli nie potrafisz tego wymówić, to znaczy, że tego nie chcesz", ale jest to dalekie od prawdy. Dlaczego? Producenci kosmetyków stosują się do zasady ustanowionej na początku lat 70. przez amerykańską organizację Personal Care Product Council, która ustandaryzowała światowe nazewnictwo składników. Znane jako Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetycznych (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, INCI) stanowi mieszankę nazw naukowych, łacińskich i angielskich, które można znaleźć na etykietach kosmetyków. Na przykład w przypadku składników roślinnych zawsze używa się łaciny, więc można wybaczyć, jeśli czytając Gaultheria Procumbens, nie wiedziało się, że chodzi o stary, dobry wintergreen lub jeśli widząc Sodium Cocoate, nie wiedziało się, że chodzi o olej kokosowy.


Jest też inne wyzwanie: listy składników na etykietach kosmetyków nie mówią, ile danego składnika jest w produkcie. Najlepsze, co możesz zrobić, to zrozumieć, że składniki są wymienione w kolejności malejącej. Tak więc, wspaniały składnik może być promowany jako zawarty w produkcie, ale w rzeczywistości znajduje się w nim w tak małej ilości, że jest to nieistotne.

Z czego zrobiony jest makijaż w jane iredale?
Od początku chodziło nam o stworzenie zdrowej, pięknie wyglądającej skóry, nie poprzez jej maskowanie, ale poprzez odżywianie jej najlepszymi możliwymi formułami, jakie mogliśmy opracować. Oznaczało to pozyskiwanie unikalnych, najwyższej jakości składników, które poprawiają zdrowie skóry. Wiele z tych składników jest dziś powszechnie dostępnych, ale kiedy byliśmy pionierami czystego makijażu, niektóre z nich nie były na tyle popularne, aby nosić nazwę INCI. Spośród wszystkich kochających skórę, nawilżających składników w naszych formułach, są cztery, które zawsze wzbudzają największe zainteresowanie: Olej z awokado, kwas hialuronowy, ekstrakt z jabłka i ekstrakt z granatu.

Składnik nawilżający: Olejek z awokado

Zacznę od oleju z awokado, ponieważ nie tylko uwielbiam go jako składnik nawilżający dla mojej skóry, ale jem tak dużo awokado, że zaczynam wyglądać jak jedno z nich! Używamy go jako składnika w Just Kissed® Lip and Cheek Stain, PureGloss® Lip Gloss i Triple Luxe Long Lasting Naturally Moist Lipstick. Awokado samo w sobie jest źródłem potasu, sodu, magnezu, kwasu foliowego, niacyny, witamin A, B6, C i K. Jest również bardzo bogate w błonnik i ma niską zawartość cukru. Jako olej jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, ale w kosmetyce jego główną zaletą są właściwości nawilżające. Olej z awokado zmiękcza skórę i zatrzymuje w niej substancje nawilżające, dlatego jego działanie jest jeszcze skuteczniejsze w połączeniu z kwasem hialuronowym (więcej na temat tego składnika w dalszej części artykułu). Usta potrzebują wszelkiego możliwego nawilżenia, ponieważ są one po prostu przedłużeniem błon śluzowych, którymi pokryte są usta. Nie mają gruczołów potowych ani mieszków włosowych - nie chroni ich nic poza tym, co na nie nałożysz. Sensowne jest więc pokrycie ich produktami, które chronią i nawilżają, a jeszcze bardziej sensowne jest użycie składnika, który przyniesie ci korzyści, jeśli go zjesz!

granat
Składnik nawilżający: Kwas hialuronowy

Kwas hialuronowy przeżywa obecnie swój moment, ale jest obecny na rynku od lat, a my używamy go jako składnika zarówno w naszym podkładzie Liquid Minerals, jak i serum hialuronowym BeautyPrep™. Na początek wyjaśnijmy sobie jedną rzecz: kwas hialuronowy, czyli HA, nie jest kwasem. Jest to polisacharydowy środek nawilżający i to niezwykle skuteczny środek nawilżający. Około 15 gramów tego kwasu jest naturalnie obecne w organizmie. Woda o konsystencji żelu jest ważną częścią tkanki łącznej, najczęściej występującej w oczach i stawach. W przypadku skóry działa jako składnik nawilżający, zatrzymując wilgoć i pomagając stworzyć jędrną, pulchną skórę, której wszyscy pragniemy. Niestety, wraz z wiekiem poziom naturalnego kwasu hialuronowego spada o prawie 50 procent. Promienie UV, zanieczyszczenie środowiska i dym tytoniowy przyspieszają ten spadek, więc pozostaje nam sucha, zwiotczała, starzejąca się skóra. Ugh! Ale jest nadzieja.

Możemy uzupełnić poziom HA za pomocą produktów zawierających ten nawilżający składnik. Pomagają one przywrócić nasze naturalne nawilżenie i wzmacniają funkcję bariery ochronnej skóry. Wierzcie lub nie, ale cząsteczki HA wiążą się i wchłaniają wodę nawet do 1000 razy większą niż ich własna waga. Przy codziennym stosowaniu, HA może pomóc spłycić drobne linie i zmarszczki, zwiększyć zatrzymywanie wilgoci i naprawić barierę lipidową skóry. Nic dziwnego, że właśnie teraz jest na topie! A to jeszcze nie wszystko, HA dobrze łączy się i wzmacnia działanie innych składników, zapewniając dodatkowe nawilżenie. Tak więc, z codzienną dawką naszego Serum Hialuronowego z Minerałami w Płynie, Ty i Twoja skóra będziecie bardzo szczęśliwi.

Składnik nawilżający: Ekstrakt z granatu i antyoksydanty

Kolejną ważną korzyścią, jaką możesz zapewnić swojej skórze, jest codzienne stosowanie przeciwutleniaczy. Przeciwutleniacze, stosowane jako składniki kosmetyków do pielęgnacji skóry i makijażu, zwalczają wolne rodniki, te paskudne atomy poszukujące brakujących im elektronów, które z radością kradną zdrowe komórki i powodują wszelkiego rodzaju problemy. Ekstrakt z granatu jest składnikiem nawilżającym i zawiera silnie działające przeciwutleniacze stosowane jako składnik podkładu PurePressed® Base Mineral Foundation, PurePressed® Blush i naszego ukochanego sprayu nawilżającego POMMISST™. Pochodzi z starożytnego owocu, który uważany jest za prawdziwe jabłko w ogrodzie Eden, a polifenole w ekstrakcie zapewniają przeciwutleniacze. Badania wykazują, że ekstrakt z granatu może pomóc w detoksykacji skóry z wolnych rodników; pomaga naprawić skórę po uszkodzeniach spowodowanych działaniem środowiska i promieniowania UV; wspomaga regenerację skóry i chroni naskórek. Jeśli pijesz sok, wybierz granat. Ma on w sobie czynnik "wow" dla skóry!

Składnik nawilżający: Ekstrakt z jabłka

Ostatnim, ale z pewnością nie najmniej ważnym składnikiem jest ekstrakt z jabłka, który jest stosowany w naszym rozświetlającym podkładzie do twarzy Smooth Affair, który jest bestsellerem od dnia wprowadzenia go na rynek. Wyciąg z jabłka jest nie tylko przeciwutleniaczem, ale również środkiem złuszczającym, zawierającym kwasy alfa-hydroksylowe (AHA). Z wiekiem martwe komórki naskórka nie są już tak szybko i skutecznie usuwane, jak kiedyś, co powoduje, że skóra staje się bardziej sucha i mniej żywa. Preparaty złuszczające rozbijają białka, które utrzymują martwe komórki naskórka razem, umożliwiając szybsze i łatwiejsze ich złuszczanie, a w rezultacie nadając skórze młodzieńczy blask. Ekstrakt z jabłka działa złuszczająco bez użycia składników peelingujących, takich jak mikrogranulki (niektóre mikrogranulki są plastikowe i szkodliwe dla środowiska), a ponadto jest bogaty w witaminę C, związki fenolowe i flawonoidy, które korzystnie wpływają na zdrowie skóry.

Szczęśliwego czytania tych etykiet składników i dzięki za słuchanie.